Podróżujemy. Czasem blisko, czasem nieco dalej. Wielokrotnie bywaliśmy w miejscach „nieco dzikich” – Afryka, Azja. W miejscach, gdzie nieco utrudniony jest kontakt ze światem. Po dwóch pierwszych wyprawach z prawdziwego zdarzenia – Bliski Wschód i Afryka – podjęliśmy decyzję – telefon satelitarny jest niezbędnym środkiem komunikacji i zabezpieczenia. W związku z czym – zakupiliśmy aparat HUGHES 7101 pracujący w sieci THURAYA.
Powyższe rozwiązanie nie pozbawione jest pewnych wad – a mianowicie, generuje stałe koszty w postaci opłat abonamentowych, które cyklicznie trzeba ponosić. A nam nie udaje się co roku ruszać w dzikie odstępy.
Celem redukcji kosztów – padł pomysł najmu aparatu. Przecież „wariatów” nam podobnych pewnie jest co niemiara. I jak wykombinowaliśmy, tak zrobiliśmy.
I dzisiaj tylko „szlag nas może trafić”, bo wyszło na to, że telefon podróżuje częściej niż my.
Oferta wynajmu naszego telefonu – dostępna jest na stronie: http://telsat.cypis.pl/